Ciekawe strony

Obecne aparaty, jak znacząca większość elektronicznych urządzeń, w ciągu dnia umieją przemieszczać się o kilka kilometrów, niezależnie od warunków pogodowych – deszczu, śniegu, kurzu, a w pewnych przypadkach dosłownie błota. Urządzenia te są ze stuprocentową pewnością w dodatku izolowane przez plastikowe obudowy, uszczelki na większości łączeń, antypyłowe filtry na odkryte detale. Niemniej jednak czy to wystarczy? W ogromnej liczbie przypadków oczywiście tak. Warto tu zaznaczyć, że trzeba nie brać pod uwagę ekstremalnych sytuacji, czyli takich, w których aparat wpadnie nam do wody, lub pozostawimy go na plaży w piasku na kilka godzin. Pomijając tego typu przypadki, sama konserwacja sprzętu nie jest trudna. Z reguły wystarczy nam wiele priorytetowych akcesoriów. Do przecierania obiektywów i wyświetlacza najlepiej zakupić ściereczki z irchy lub specjalnego materiału zbierającego kurz. Takie materiały nie pozostawiają zabrudzeń wynikających z mechacenia się materiału, a dostępne są w każdym sklepie z elektroniką. Płyny do czyszczenia przeznaczone do konkretnych typów konserwacji też już dawno wyparły powszechnie stosowany poprzednio spirytus. Szybko wyparowują i pozostawiają gładką powierzchnię. Ściereczka nie dotrze jednakże do wszystkich zakamarków, po czyszczeniu pozostałe szczegóły warto odkurzyć pędzelkiem z miękkiego włosia.

Dodaj komentarz